Wokół płytek ceramicznych.

Styczeń – marzec 2018.

Opinie architektów wnętrz o płytkach ceramicznych

Anna Szyszka – architekt wnętrz, A.S. Studio

W moich ostatnich projektach najczęściej pojawiające się wzory płytek to beton, drewno, biel, imitacje kamienia, ale również wzory typu „patchwork” oraz płytki w formacie 20 x 20 cm układające się w różnorodne mozaiki (np. kolekcja Pobles Ceramica Saloni). Płytki drewnopodobne występują w najróżniejszych formatach, ale moje ulubione to te, które idealnie naśladują wymiary desek – ułożone bez powtarzalności wzoru potrafią do złudzenia imitować drewniane podłogi. Najczęściej stosuję kolekcje Treverkway, reverkhome firmy Marazzi oraz Par Ker Porcelanosy. Najnowszym moim odkryciem są płytki drewnopodobne układane we wzór „francuskiej jodły”. Godne polecenia są gotowe moduły firmy Porcelanosa.

Płytki drewnopodobne są łączone z płytkami w kolorze białym i to zarówno gładkimi, np. w formacie 30 x 90 cm, jak i matowymi, z wyraźną strukturą lub nawet wzorem, np. Interni lub Sunset firmy Ceramica Saloni w formacie 40 x 120 cm. Poza charakterystycznymi płytkami mozaikowymi w formatach 20 x 20 cm lub w formacie cegiełki 10 x 20 cm oraz heksagonalnymi, coraz większym zainteresowaniem cieszą się płytki wielkoformatowe – 60 x 120; 80 x 80, 120 x 120, 90 x 180 cm. Układam je nawet w niewielkich łazienkach i efekt jest zaskakująco dobry. Pomieszczenia, w których stosuję płytki, to oczywiście łazienki, kuchnie, przedsionki, korytarze. Unikam układania płytek ceramicznych w salonie. Płytki najczęściej wybieram i kupuję w specjalistycznym salonie. Tam mogę liczyć na profesjonalną obsługę i doradztwo, a także szkolenia. Każda z firm co roku prezentuje swoje nowości, mam też kontakt do przedstawiciela, w razie potrzeby zawsze mogę liczyć na jego pomoc.